Kondomy to jedna z najpopularniejszych na świecie form zabezpieczeń przed ciążą i chorobami wenerycznymi. Różne rodzaje prezerwatyw, ich łatwa dostępność i atrakcyjna cena sprawiają, że cieszą się one niesłabnącą popularnością od wielu lat. Pierwsze wzmianki o tej metodzie antykoncepcji pochodzą już z okresu starożytności. Przez wieki przeszła ona olbrzymią ewolucję, prowadząc do powstania prezerwatyw Durex czy Unimil, jakie znamy w dzisiejszych czasach.
Pierwsze prezerwatywy z rybich pęcherzy i płótna
Pierwsze przesłanki o stosowaniu prezerwatyw pochodzą z okresu 3000 lat p.n.e. W jaskini Grotte des Combarelles we Francji badacze odkryli naścienne malunki przedstawiające parę uprawiającą seks. Można było na nich wyraźnie zauważyć, że członek mężczyzny został osłonięty przez znaną w tamtych czasach odmianę kondoma. Poszukiwania efektywnej metody zapobiegania ciąży i chorobom przenoszonym drogą płciową miały miejsce także w starożytnym Egipcie. Ówcześni mieszkańcy tego kraju wykonywali różne rodzaje prezerwatyw, tworzone z takich naturalnych składników, jak rybie pęcherze, muszle ślimaków, srebro czy płótno. Niestety były one mało skuteczne i niekomfortowe w użytkowaniu. Prototyp znanych nam współcześnie kondomów pojawił się w Europie dopiero w XVII wieku w związku z epidemią syfilisu.
Średniowieczne prezerwatywy z lnu i zwierzęcych jelit
W okresie średniowiecza ewolucja prezerwatyw była wywołana plagą kiły, która dotknęła tysiące mieszkańców Europy. Pierwsze z nich to lniane woreczki na penisa, nasączane nieorganicznymi solami. W XVII i XVIII wieku do produkcji kondomów zaczęto używać jelit zwierząt hodowlanych (np. świń, kóz i owiec). Były one nieprzepuszczalne i na tyle wytrzymałe, że nie pękały w trakcie stosunku, skutecznie spełniając swoją rolę. Dodatkowo nadawały się do mycia i ponownego użytku. W Chinach i Japonii (oprócz powyższych materiałów) prezerwatywy wytwarzano również z jedwabiu, zwierzęcych rogów i skorup żółwi.
Współczesne prezerwatywy z gumy
W XIX wieku, w związku z wynalezieniem procesu wulkanizacji kauczuku przez Charlesa Goodyeara, do produkcji trafiły pierwsze gumowe kondomy. Choć były one grubości dętki od roweru, nieco ograniczając przyjemne doznania, zapewniały skuteczną ochronę przed ciążą i chorobami wenerycznymi. Dzięki temu patent ten niezwykle szybko rozprzestrzenił się na terenie całej Europy. W 1919 roku Fredrick Killian opracował lateksowy zamiennik kauczuku, który pozwolił na produkcję cieńszych rodzajów prezerwatyw, a tym samym zwiększenie przyjemności w trakcie stosunku. Obecnie producenci kondomów prześcigają się w coraz to nowych rozwiązaniach, które oprócz funkcji ochronnej mają także podnosić atrakcyjność współżycia. Przykładowo współczesne prezerwatywy Skyn są tworzone z wyjątkowo cienkiego, antyalergicznego materiału, wzbogaconego między innymi o wypustki czy środek nawilżający. Wiele par decyduje się także na skorzystanie ze znanych na całym świecie prezerwatyw Durex, dostępnych w różnych rozmiarach, fakturach, a także smakach.
Starożytne i współczesne nam prezerwatywy Skyn czy Durex dzieli olbrzymia, ewolucyjna przepaść. Choć miały one służyć temu samemu celowi, czyli zapobiegać ciąży i chorobom wenerycznym początkowo były bardzo niedopracowane, odbierając kochankom całą przyjemność ze współżycia. Na szczęście kolosalny postęp technologiczny sprawił, że obecnie każdy z nas może korzystać z wyjątkowo cienkich i wygodnych kondomów, które są niemal niewyczuwalne w trakcie zbliżenia, a zapewniają maksymalne bezpieczeństwo.