Mieszkańcy dużych miast już dawno przywykli do widoku wysokich, przeszklonych biurowców. Mało kto zastanawia się jednak nad tym, że okna stanowiące nieraz całą ścianę budowli brudzą się zupełnie tak samo, jak te, które ma w swoim domu. Do utrzymania ich w czystości nie przyczynia się także smog i ogólne zanieczyszczenie powietrza. Dodatkowo najczęściej w tego typu budynkach stosuje się okna typu FIX, czyli takie, których nie da się otworzyć. Jak w takim razie poradzić sobie z ich umyciem z zewnątrz?
Przede wszystkim wysokość
Istnieje kilka różnych możliwości na czyszczenie okien w wysokich budynkach. Podstawowym czynnikiem, który bierze się pod uwagę przy wyborze tej właściwej, jest wysokość, na jakiej znajduje się powierzchnia, która ma zostać umyta. Jeżeli jest ona mniejsza, niż 26 m (ok. 8. piętro), zazwyczaj korzysta się z czyszczenia przy użyciu teleskopów. Na rynku dostępne są odpowiednie sprzęty o zasięgu nawet 25 m, dlatego dostanie się do takiego miejsca, nie jest problemem. Dzięki wykorzystaniu myjki, która na bieżąco podaje ciepłą wodę, metoda ta pozwala na usunięcie nawet starych, widocznych zabrudzeń. Zwykle jedynie silne zanieczyszczenia są usuwane środkami chemicznymi. Jeżeli mycie okien na wysokości odbywa się przy wykorzystaniu wody demineralizowanej, nie pozostają też zacieki, osad czy suche kropki. Metoda ta nie wymaga instalacji drabin czy rusztowań oraz spuszczania lin, jest więc stosunkowo najbezpieczniejsza.
Kiedy budynek, którego okna mają zostać umyte, przekracza 26 m, metodę wykorzystującą teleskopowe myjki należy połączyć z użyciem dźwigu. Dzięki podniesieniu pracownika możliwe do umycia stają się bowiem powierzchnie znajdujące się nawet do wysokości 10. czy 12. piętra.
Jeżeli powierzchnia znajduje się na budynku powyżej 60 m, jedyną dostępną metodą jest wynajęcie specjalistycznej firmy świadczącej usługi alpinistycznego mycia okien. Wyszkoleni pracownicy, korzystając z technik linowych, na ławeczkach lub platformie powoli opuszczają się z dachu na ścianę budynku. Muszą oni posiadać specjalny sprzęt, uprawnienia, dzięki którym mogą wykonywać prace na wysokości, aktualne badania lekarskie o brak przeciwwskazań zdrowotnych. Tylko w takim wypadku można bowiem uznać, że prace są wykonywane bezpiecznie. Dzięki usługom takiej firmy możliwe jest umycie okien w budynku każdej wielkości – zarówno drapaczu chmur, jak i mniejszym.
Dobór właściwej metody i odpowiedniego czasu
Wyłączając wieżowce, wysokość nie musi okazać się kluczową kwestią przy wyborze właściwej metody. Jeżeli fasada budynku, którego okna mają zostać umyte, nie jest pionowa, a owalna i wypukła, to nawet w budowli o niższych rozmiarach może okazać się, że jedyną możliwością będzie wynajęcie ekipy alpinistycznej. Tak samo w wypadku, gdy ze względu na brak miejsca nie można ustawić podnośnika w pobliżu ściany budynku i prace na wysokości nie mogą się odbyć.
Mycie okien na wysokości przez firmę alpinistyczną powinno odbywać się w miesiącach letnich. W tym czasie opady są mniejsze, temperatura wyższa, a warunki pogodowe przeważnie stabilne. Najlepiej, jeśli prace odbywają się w pochmurny dzień, wcześnie rano lub wieczorem. Mocne promienie słoneczne powodują bowiem, że okna nagrzewają się, a woda i środki czyszczące szybko wysychają.
Wygląd budynku jest jednocześnie jego wizytówką, dlatego warto dbać o to, aby zawsze dobrze się prezentował. Jeśli znajduje się w nim dużo okien, ich czystość przyczyni się nie tylko do estetycznego wyglądu biura, ale także do komfortu pracy przebywających w nim osób.